Kartkoweabc

 Moja odsłona kartki na bingo na A w zabawie kartkoweabc

Akwarelowe tło, ametyst(owe) kolory, altówka

Tło namalowałam sama farbami akwarelowymi, a altówka  to takie skrzypce tylko z większym smyczkiem😃

Zielarnia pod starym dębem

Autor: Magdalena Witkiewicz

Tytuł: Zielarnia pod starym dębem 

Wyd. Flow

    

Zielarnia pod starym dębem to dalszy ciąg historii Perfumeria na rozstaju dróg  Magdaleny Witkiewicz. Akcja powieści rozgrywa się w Małej Przytulnej. Miejscowości znanej już z Perfumerii. Tym razem autorka pochyla się nad dobrodziejstwem ziół. Są bohaterowie znani z pierwszej książki cyklu: Malwina, Balbina, Halina, pan Jan, Laura, Gabrysia i Adrian oraz całkiem nowi bohaterowie mieszkańcy miasteczka: Marysia, Józefina, Zosia, Dominika, Renata, Tomek. 

Zielarstwo uprawiane od pokoleń i stary dąb, który pamięta wiele przodków i zdarzeń to główny motyw powieści. Babcia Marysia, która podtrzymuje w miasteczku rolę zielarki ni kontaktu z córką Renią jednak dzięki Tomkowi, który chce zostać lekarzem, ale matka nie podziela jego decyzji chce naprawić błędy przeszłości. Pomaga jej w tym rezolutna Gabrysia, która chyba najlepiej zna życie, a w spadku chce otrzymać konia na biegunach. 

Autorka przedstawiła bardzo ciekawie pogrzeb Marysi. Na cmentarzu Jan wygrywał Chwalcie łąki umajone i O mój rozmarynie. Autorka porusza sprawy takie jak: powrót do korzeni, realizacja własnych marzeń, konflikt młodego i starego pokolenia. Każdy bohater powieści ma poświęcony jeden lub kilka rozdziałów. Każdy jest wyjątkowy w miejscowości Mała Przytulna. Autorka zwraca uwagę, że bycie innym nie znaczy bycie gorszym. 

Istotną rolę odgrywa medycyna. Ukazuje ziołolecznictwo na wiele sposobów i filozofia slow - life, którą zaczyna stosować Renia może okazać się dobrym sposobem na życie. W książce nie brakuje humoru np.: działania Halinki, która utrzymuje, że Renia jest czarownicą i zbiera dowody aby ją wygnać z miasteczka.

Po raz kolejny zapraszam do Małej Przytulnej tym razem do Zielarni pod starym dębem. To książka pełna życiowych mądrości, które w każdej chwili mogą się przydać. Ponad to wiele można przeczytać o różnych ziołach np.: dowiesz się czym jest serdecznik pospolity, arnika górska i wiele innych. Może tak jak Renata postanowisz zwolnić i odkryjesz tajemnice przeszłości. Daj się zaczytać i przenieść do Małej Przytulnej wraz z Marysią, Renatą, Gabrysią, Tomkiem i innymi bohaterami. 

To chyba najważniejsze. By wzrastać. By nigdy nie cofać się w życiowej podróży, tylko zawsze iść do przodu.

Zielono mi💚po Wielkanocy

 Tak ładnej Wielkanocy mimo wiatru dawno nie było. Wszystko kwitnie, jest ciepło jak w maju🌸

Trochę zdjęć najpierw z ogródka

Magnolia cieszyła nasze oczy😊

I dekoracja z bratkami

A tu kolaż że spaceru w okresie świątecznym

I chatka w wiejskim stylu gościła na rynku:

A dziś międzynarodowy dzień książki dla dzieci😊Czytajmy najmłodszym, naprawdę warto. U mnie Za szczekają to jeszcze raz! Książka Waldemara Cichonia. Lektura lokalnego autora znanego z cyklu o przygodach kota Cukierka😉

Pozdrawiam 

Wielkanoc 🐣

Z okazji Wielkanocy zrobiłam kartkę kaskach

Kartka bierze udział w wyzwaniu kartkowe ABC wiosna/wielkanoc

Jest to pierwsza kartka robiona tą metodą😁

Na drugim zdjęciu pokazałam jak mają wyglądać ,,kartki"po złożeniu. To takie małe origami. 

 

Z  okazji Wielkanocy życzę 

zdrowych, radosnych, pogodnych Świąt. Pełnych wiary i nadzieii. 

Była sobie miłość

Autor: Katarzyna Michalak

Tytuł: Była sobie miłość

Wyd. Znak

                                  🐾🐾🐾

🐾Powieść Była sobie miłość to moje pierwsze spotkaniem z książkami Katarzyny Michalak. Uwielbiam książki, w którym jednym z bohaterów jest pies. Już sama okładka wskazuje na to, że tak będzie i tym razem. Jednak rola psa w tej powieści ma charakter terapeutyczny. Ula i Michał są bezdzietnym małżeństwem. Ciągle starają się o dziecko, ale bezskutecznie. Michał wyjeżdża do Australii w celu zarobienia pieniędzy na leczenie, a przed wyjazdem Ula dostaje od niego prezent jakim jest piesek Welsh Corgi. Otrzymuje imię Bingo i bardzo przywiązuje się do opiekunki i gumowego kuraka. Pewnego dnia Ula zostaje powiadomiona telefonicznie o groźnym wypadku Michała. Z zalęknionej dotąd dziewczyny dzięki pomocy Bingo lub dziwnych zrządzeń losu wyjeżdża bez cienia wahania do Australii. Bingo zostaje w rękach przyjaciółki Moniki i kotem...po pewnym czasie dostaje się do samochodu dostawczego, którym zostaje wywieziony nad morze z Warszawy. 

🐾Ula w Australii w szpitalu i Bingo myślący o tym samym choć tak daleko...oby jak najszybciej znaleźć się w domu... 

Jak Ula troskliwie opiekowała się chorym mężem, tak Bingo pocieszał ludzi napotkanych w drodze do domu. Jego intuicja w dobre intencje ludzi nigdy nie zawodziła. Stał się pociechą dla wielu osób spotkanych na swojej drodze:  studentka Gloria i troskliwa Stefania, alkoholik Dobromir i lekarz, Karol i awanturnicza żona i syn Kubuś,  Olga, mama i  fotograf Joasia i niepełnosprawny synek Oluś...Wszędzie tam gdzie pojawiał się Bingo, który z czasem został nazwany Harrym tak jak wnuk królowej, bo corgi to ulubiona rasa Elżbiety II ludzie zaczynali patrzeć na świat inaczej, oczami miłości, wyrozumiałości. Obecność pieska dodawała odwagi. 

🐾Z czasem marzenia Uli i Michała też zaczęły się spełniać, bo dobro wraca. Jeśli mocno w to wierzymy i nam może coś dobrego się zdarzyć.🐾

Była sobie miłość to poruszająca lektura. Historie ludzi, którzy walczą z różnymi przeciwnościami losu i małym, odważnym corgi zmierzającego do domu ukazują co w życiu jest najważniejsze.  A są to małe rzeczy, które mogą dać bardzo wiele np.: pomocna dłoń, uśmiech, czas dla drugiej osoby, dobroć. Miłość bezwarunkowa może pokonać wszelkie przeciwności losu😍

                                                                        🐾🐾🐾

Pozwolę sobie tutaj na ogłoszenie nowiny. Mamy nowego  pieska, a jest nią Saba🐾🤩

Dziś akurat mija czwarty tydzień odkąd Saba jest z nami! 

Przedwiośnie😍💚

 Kochani, dziś byłam na spacer wokół domu😉i takie cuda:

Sezon ogrodowy powoli czas zacząć😉Tylko słoneczka brakuje do szczęścia🌞, ale kawa zaczyna puszczać nowe liseczki🤩jest nadzieja! 

Zielono mi💚

 Dziś Fotorelacja z Międzynarodowej Wystawy Orchidei, Sukulentów i Bonsai w Katowicach. 

Moja Mama miała niedawno urodziny, a że jest pasjonatką roślin bo ogród, uprawy to pasja, która przechodzi z pokolenia na pokolenie. Otrzymała ode mnie wejściówkę na tą imprezę. 😊

A to moje nowe roślinki: Storczyk Phalaenopsis i żywe kamienie tzw. kamienie szczęścia😉

Świetna impreza. Jeśli będzie blisko waszego miasta serdecznie polecam. Niesamowite wrażenia. Dodam jeszcze, że oglądając Bonsai można było usłyszeć dźwięki harfy. Pani grała na harfe😃

Impreza odbyła się w sobotę. Miło spędziłam dzień👌