W ostatnią niedzielę byłam na festiwalu czekolady, o którym nie pisałam na blogu, ale dziś byłam na giełdzie Minerałów, biżuterii i skamieniałością oczywiście z moją Mamą, która towarzyszy mi w tych wypadach i wszelkich wyjazdach.
Miłością do kamieni zaraził mnie mój św. pamięci kochany dziadek. Kupował różne drzewka szczęścia i zbierał kamienie, ale jego interesowały meteory. Nie wiem czy były prawdziwe, czy nie, ale dziadek umiał mnie zaczarować opowieściami. Był z zawodu górnikiem, więc opowieściom nie było końca. Ale przejdźmy już do dzisiejszej giełdy.bilet wygrałam w konkursie na kolekcję kamieni
A to moja skromna kolekcja: lampa solna, dwa drzewka, piramida, fluoryt,jaspis, piryt i kwarc.
Na drzewku jest zawieszony wisiorek kryształ górski.
Zapraszam na fotorelację
Bardzo podobały mi się te opaski z kamieniami wyglądały jak tiary księżniczek😊
Również drzewka szczęścia
Ciekawostką były orgonity
Ich zadaniem jest emanowanie ożywczą korzystną dla organizmów energią.😉 Poprawiają samopoczucie, wspomagają regenerację itp.
Ciut ci zazdroszczę Lubię kamienie i minerały też mam mała kolekcje kiedyś chodziłam na giełdy minerałów jak były blisko . teraz są są gdzieś daleko od domu więc nie byłam dawno
OdpowiedzUsuńJa Tobie zazdroszczę muszelek :) A giełda może będzie w Twoim mieście. Warto oglądać stronki na fb :)
UsuńJej, jakie niektóre są piękne. Aż chce się je oglądać.
OdpowiedzUsuńTak były piękne okazy. Nazw nie pamiętam, ale było warto się przejść
UsuńŚwietna relacja. Moja Mama posiada jedno drzewko szczęścia, pozdrawiam :-) .
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Drzewka szczęścia są bardzo fajną pamiątką:) Pozdrawiam
Usuń