13 lutego odszła moja najwierniejsza przyjaciółka.
Kiarka rozumiała wszystko. Miałyśmy głęboką więź. Odeszła ze starości.Nie mówiła ludzkim głosem, ale czułam, że rozumie, była bardzo posłusznym, inteligentnym towarzyszem.
Była z nami ok. 11 lat rozpoznawała domowników, wykonywała polecenia. To był przyjaciel na medal, członek rodziny. Za niedługo będziemy mieli nowego pieska.
Ale Kiarka zawsze pozostanie w moim sercu. 💗😊
🐾🐾🐾
Piesek to jak członek rodziny. Kiarka już biega za tęczowym mostem.
OdpowiedzUsuńWspółczuję. Dobrze pamiętam odejście mojego czworonożnego przyjaciela... Ważne, że są w lepszym świecie. :)
OdpowiedzUsuńWspółczuję, wiem co przechodzisz, pozdrawiam :-) .
OdpowiedzUsuńBardzo współczuję. Na zdjęciach widać, że była z Wami szczęśliwa. Życzę by nowa psinka, która do Was zawita również skradła Wasze serca.
OdpowiedzUsuń